Pomysł na biznes:
Księżniczka startup’ów

Podejmij wyzwanie
Pierwsza własna strona internetowa
Ma 19 lat, za sobą kilkanaście projektów z czego kilka udanych. Pierwszą stronę internetową stworzyła w wieku 15 lat, zainspirowana sposobem działania ówczesnych gier przeglądarkowych – to ją wciągnęło. Reszta poszła już z górki.
Dla kogo?
- Osób, które fascynują się internetem, znają narzędzia internetowe
- Programistów – hobbystów, aktywnych już zawodowo programistów, grafików webowych i osób zajmujących się tworzeniem serwisów WWW
- Ludzi, którzy na co dzień aktywnie używają serwisów społecznościowych i wszystkich narzędzi online
- Ekstrawertyków, potrafiących zarażać swoim pomysłem innych
- Dla absolwentów informatyki, kierunków pokrewnych, ale też zarządzania czy marketingu internetowego
Zanim zaczniesz
- Oceń swoje możliwości czasowe i organizacyjne – przygotowanie internetowego startupu, który ma szanse powodzenia wymaga czasu zarówno na etapie planowania, jak i późniejszym wykonawczym (by wszystko dopracować w detalach)
- Zaplanuj poszczególne etapy realizacji swojego marzenia
- Zanalizuj grono swoich znajomych i przyjaciół – jeśli masz wśród nich osoby mogące przydać się w realizacji Twojego pomysłu, koniecznie zaproś je do współpracy. Ze znajomymi o wiele łatwiej się pracuje
- Dobrze zaplanuj całe przedsięwzięcie, łącznie ze swoim zaangażowaniem oraz źródłami finansowania – oprócz realizacji samego projektu, będziesz musiał(a) z czegoś się utrzymywać zanim startup zacznie przynosić przychody i zyski

Liczy się pomysł
Inspiracja przyszła sama – przypadkiem.
W wieku 14 lat zaszła w ciążę. Dokładnie tak, przy czym jedno należy wyjaśnić – Ola w wieku 14 lat zaszła w WIRTUALNĄ ciążę. Tak zaczęła się jej przygoda z tworzeniem stron internetowych – od gier przeglądarkowych w serwisie Grzenda.pl, a dokładnie – gry polegającej na pielęgnowaniu swojego wirtualnego dziecka przez całe 9 miesięcy.
To ją zainspirowało, zaciekawiło – chciała poznać tajniki tworzenia stron internetowych. Nie pozostawała bierna – wciągnęło ją to na tyle, że już pół roku później, w wieku 15 lat, zarobiła pierwsze pieniądze (400zł!) za stworzenie dla znajomej kilku nowych podstron w jej serwisie internetowym. To był prawdziwy przełom, zarówno dla niej, jak i dla jej rodziny bowiem jak sama się śmieje „mama przestała się czepiać, że siedzi przy komputerze i nic nie robi”.
Rok później stworzyła serwis Fashionstyle.pl, w którym można było stworzyć wirtualną modelkę i kierować jej karierą. Ola stworzyła go sama w 2 miesiące, a pieniądze na opłacenie serwera (200zł) pożyczyła od mamy.
Jak powstał pomysł na ten biznes?
Ola miała marzenie o własnym biznesie w internecie – i przyjęła ciekawą formę jego realizacji: próbować aż do skutku. Marzenie to realizuje nieprzerwanie, kolejno uruchamiając nowe projekty. To jest magia jej życia zawodowego – realizuje się w pełni, realizuje swoje marzenia i wciąż nie może powiedzieć, że je całkowicie zrealizowała!
Najważniejszy jednak był jej upór i wytrwałość w dążeniu do celu – wszystko robiła sama, a cały marketing projektu opierał się na aktywnym uczestnictwie w forum Grzenda.pl, na którym Ola zapraszała wszystkich do gry w jej serwisie. To wystarczyło – pierwszy miesiąc działalności projektu zamknął się przychodami na poziomie 800zł, kolejne przynosiły między 1500 – 2000zł.
Trzeba mieć na uwadze, że Ola miała wówczas 16 lat!

Wiedza kluczem do sukcesu!
Warto słuchać mądrych ludzi
W 2009 roku Ola po raz pierwszy jechała pociągiem. Jechała na Startup School – wakacyjną szkołę eBiznesu, zorganizowaną przez Rafała - pioniera polskiego rynku startupowego, twórcę takich serwisów jak Fotka.pl, Szafa.pl czy Finansowo.pl. Model tej szkoły był prosty – Rafał w zamian za 50% udziałów w pomysłach młodych projektantów, oferował miejsce do pracy, nocleg, kieszonkowe i konsultacje we wszystkich aspektach działalności każdego startupu.
Ola zgłosiła się z pomysłem na grę Animili.pl – projekt polegający na wychowywaniu swojego wirtualnego zwierzaka. Zaskoczyło! Po półtora roku projekt był już rentowny, a Ola odsprzedała Rafałowi kolejne 25% udziałów w projekcie.
To dzięki niemu Ola dowiedziała się, że istnieje coś takiego jak informacje prasowe – i że te informacje trzeba dziennikarzom podawać na tacy. Że marketing nie opiera się tylko na ulotkach czy dobrej stronie WWW – potrzebne są pomysły angażujące społeczności, by wciągnąć w swój projekt jak najwięcej użytkowników. To oni stanowią najważniejsze narzędzie marketingowe w internetowym startupie, to oni są żywą reklamą która przyciąga do pomysłu kolejne osoby. Również w szkole Rafała nauczyła się, czym są negocjacje, jak wygląda monetyzacja internetowego projektu.
Ola postanowiła sprzedać 50% udziałów w serwisie Fashionstyle.pl, który przynosił już ok. 10.000 miesięcznego zysku – nie zdradza kwoty jaką otrzymała za udziały, ale w chwili sprzedaży serwis posiadał już 200.000 użytkowników, a miesięcznie odwiedzało go ponad 70.000 osób.
Warto wiedzieć
Obecnie startupy są bardzo popularne – co roku organizowanych jest kilkanaście dużych imprez dla twórców startupów, na których można nie tylko poznać pomysły innych, podpatrzeć efektywne rozwiązania i technologie, ale również poznać potencjalnych inwestorów i partnerów w realizacji swojego startupu. Jeśli masz lub zamierzasz założyć startup, koniecznie bierz udział w takich imprezach!

Bez tego ani rusz
Czy ten iPad ma 3G – czyli jak pozyskać inwestora?
Kolejnym projektem Oli był serwis MyGuidie.com – internetowy portal łączący podróżników z lokalnymi, społecznościowymi przewodnikami. Każdy mógł się zarejestrować jako przewodnik i oferować za wybraną przez siebie kwotę towarzystwo w zwiedzaniu i podróżowaniu po dowolnym kraju świata.
Co ciekawe, projekt powstał na imprezie „Startup Weekend” – wydarzeniu, które ma na celu wymyślenie i realizację pomysłu podczas jednego weekendu. Ten projekt również chwycił – Ola z zespołem szukali finansowania dalszego rozwoju projektu, więc zorganizowali aukcję, na której oferowali 1% udziału w serwisie. Aukcja zakończyła się sukcesem – wspomniany 1% udziałów sprzedali za 19 300zł (co daje teoretyczną wycenę projektu na poziomie ponad 2 000 000zł), dorzucając iPada.
Ta aukcja nie tylko dała im rozgłos (pisało o tym wiele zagranicznych serwisów technologicznych), ale i wiele ich nauczyła. Jeden z zainteresowanych, potencjalnych inwestorów uświadomił im, jak ważny jest marketing i że nie zawsze wygrywa się tylko merytoryką – zapytał bowiem przed wejściem w inwestycję, czy ten iPad aby na pewno ma 3G…

A to ciekawe…
Miliard dolarów na stole
Idolem Oli jest twórca Facebooka – Mark Zuckerberg. Najbardziej imponuje jej to, że będąc w jej wieku (niewiele starszy) nie sprzedał swojego pomysłu mimo, że na stole był miliard dolarów. I ciężko nie przyznać jej (i Zuckerbergowi) racji, patrząc na dzisiejsza wycenę Facebooka. Ciężko bowiem wyobrazić jej sobie sytuację, w której przychodzi inwestor i proponuje młodemu człowiekowi 10 czy 20 milionów złotych za udziały w projekcie.
Do tego trzeba mieć dużo umiejętności i doświadczenia, większość młodych ludzi najpewniej by spanikowała. Zuckerberg miał wówczas wokół siebie doświadczonych już ludzi, choćby Seana Parkera – większość startupowców nie może na to liczyć, dlatego dobrym pomysłem jest udział w imprezach startupowych.
Najważniejsza jest wiara w swój projekt i dążenie do celu, który został wyznaczony na początku projektu. Niemalże zawsze – w miarę postępujących trudności – przychodzą chwile zwątpienia. Pojawią się pytania, czy ten projekt ma sens, czy to się uda – właśnie w takich chwilach nie wolno się poddawać! Każdy startup wyrósł karmiony wiarą i wytrwałością swoich twórców, którzy nie poddawali się w chwilach, gdy trudności przeważały nad sukcesami.
Takie wahania są typowe dla każdego startupowca – niemalże zawsze przychodzą chwile, w których zaczynamy patrzeć na świat przez czarne okulary. Paradoksalnie są one bardzo pożyteczne, stanowiąc przeciwwagę dla – tak popularnych w branży startupowej – różowych okularów, przez które bardzo często startupowcy widzą swój projekt.
Najważniejsze, by na początku trzeźwo ocenić możliwości i szanse projektu, jego silne i słabe strony oraz trzymać się przyjętego biznesplanu i harmonogramu realizacji. Po drodze warto rewidować wszystkie ustalenia, ale nieprzerwanie widzisz kolejne odstępstwa, wciąż pojawiają się potrzeby korygowania wszystkich ustaleń a początkowy biznesplan jest aktualny jedynie w teorii – pomyśl nad sensem realizacji całego przedsięwzięcia.
Wiedza to potęga
Trzymaj koszty w ryzach!
Ola przykłada bardzo dużą uwagę do kosztów – racjonalizuje je we wszystkich swoich projektach, zawsze wybiera najbardziej optymalne rozwiązania poparte szczegółową analizą zarówno potrzeb, jak i dostępnych rozwiązań. Dzięki temu może pozwolić sobie na realizację kilku projektów jednocześnie – mimo, że wszystkie są we wczesnej fazie rozwoju.
Liczy się (nie tylko!) dobry pomysł
Wielu przedsiębiorców po latach prowadzenia biznesu potwierdza niemal jednogłośnie – sukces w biznesie nie wynika ze świetnego pomysłu, ale z jego realizacji i sposobów jego realizacji. Zakładając internetowy startup, musisz mieć dobry, innowacyjny pomysł który rozwiązuje w sposób automatyczny problemy wielu osób, dostarczając im produkt /usługę, której potrzebują. Pamiętaj jednak, że sam pomysł to dopiero początek sukcesu – to, jak wiele determinacji będziesz mieć w jego realizacji oraz to, jakie decyzje podejmiesz na biznesowej drodze tego startupu, będzie warunkować jego sukces.
Osoby, które mają za sobą udane startupy podkreślają również, że równie ważny co sam pomysł na biznes jest sposób, w jaki prezentujesz go innym. Przydatny do tego będzie z pewnością test windy, który opisaliśmy w sekcji pozyskiwania finansowania – skorzystaj z niego, by opracować najlepszą i najbardziej efektywną formę prezentowania swojego pomysłu innym – zarówno potencjalnym inwestorom i wspólnikom, jak też wszystkich kontrahentom których potrzebujesz do realizacji startupu.
Rozpoczęcie realizacji internetowego startup’u - dlaczego warto?
- Masz 200% niezależności – pracujesz gdzie chcesz, jak chcesz i kiedy chcesz. Potrzebujesz tylko laptopa i dostępu do internetu,
- Istnieją całkiem realne perspektywy bardzo wysokich zysków w perspektywie 1-2 lat. Jeśli będziesz mieć dobry pomysł i dobrze go zrealizujesz, z pewnością znajdą się duzi gracze z kapitałem, którzy będą chcieli wejść w Twój startup z pieniędzmi lub wręcz odkupić go od Ciebie
- Tworzenie internetowego startup’u to fantastyczna przygoda, która wiele Cię nauczy, zarówno w sensie technologicznym, jak i biznesowym - bez względu na to, czy startup powiedzie się, czy nie.
- Jeśli Twój pomysł „chwyci” na rynku, da Ci stabilne i wysokie dochody na długie lata. A zarządzać będziesz nadal ze swojego komputera
- Z pewnością poznasz wielu wartościowych ludzi i wyrobisz sobie kontakty, które zaprocentują w przyszłości na wielu płaszczyznach – nie tylko biznesowych
- Internet to nieprzerwanie najbardziej dynamicznie rozwijająca się gałąź gospodarki, którą są zainteresowani wszyscy najwięksi gracze na światowym rynkach. To daje Ci niemal nieograniczone możliwości rozwoju i dostęp do nieograniczonego kapitału!
Spray and pray - określ się już na samym początku
W branży niektórzy doradzają nowym startupowcom postawę nazywaną „Spray and pray”. To dość enigmatyczne określenie, które można tłumaczyć „rób wokół siebie hałas i módl się, by zainteresowanie nie spadło” – by jak najszybciej móc się scashować, czyli sprzedać udziały w swoim przedsięwzięciu jakiemuś dużemu graczowi i wycofać się.
Jeśli interesujesz się założeniem startupu w tym właśnie celu, to zdefiniuj go już na samym początku i tak ułóż harmonogram swoich działań, by jak najszybciej Twój projekt osiągnął stadium w którym może wzbudzić zainteresowanie potencjalnych inwestorów.
Jeśli jednak Twoim celem jest zbudowanie stabilnego, atrakcyjnego biznesu w internecie, dającego Ci długofalowe zyski, Twój plan działań, rozwoju i promocji projektu z pewnością będzie wyglądać inaczej niż w sytuacji, gdy liczysz na szybkie wyjście ze swojej inwestycji. Dlatego określ jasno swoje cele już na samym początku i kieruj swoim startupem w sposób, który został który umożliwi Ci osiągnięcie założonych celów w zaplanowanym i wyznaczonym czasie. Jeśli w praktyce zobaczysz – niezależnie od celów Twojego startupu – że jego realizacja nie ma szans na powodzenie zgodnie z początkowymi założeniami – przeanalizuj je ponownie, bogatszy już o doświadczenia z jego realizacji. I koniecznie przeczytaj, czym jest metodologia TOTE.

Zbuduj własną markę
Portret profesjonalisty
Zdobądź lub rozwijaj swoje kwalifikacje. Klienci oraz inwestorzy szukają zaangażowania i ogólnie pojętej jakości w Twojej pracy - to może zapewnić Twój profesjonalizm.
Ucz się z pewnością masz już wiele umiejętności związanych z technologiami i marketingiem, ale wiedzy nigdy za wiele – rozwijaj się, poszukaj nowych kwalifikacji, które będą Cię odróżniać od innych startupowców. Istnieje wiele szkoleń i programów certyfikacyjnych, których ukończenie będzie potwierdzać Twoje przygotowanie merytoryczne do budowy startupu.
W tej branży przydadzą Ci się każde umiejętności związane z prowadzeniem internetowego biznesu – od znajomości technologii i języków programowania, przez marketing w wyszukiwarkach, zarządzanie projektami czy znajomość zasad projektowych po umiejętności typowo menedżerskie, związane z zarządzaniem pracą i czasem innych członków zespołu. Jeśli potwierdzisz je odpowiednimi certyfikatami, będzie bardziej wiarygodny zarówno w oczach potencjalnych inwestorów, jak i partnerów biznesowych Twojego startupu.
Uczestnicz w konferencjach i targach branży startup, FinTech, e-Marketingu. Poznasz nie tylko nowych ludzi, często aniołów biznesu, ale także technologie i narzędzia przydatne w tworzeniu Twojego startupu.
Monitoruj konkurencję zrób własną listę najlepszych startupów, zarówno tych w fazie early stage, jak również tych które już przekształciły się w dobrze prosperujące firmy. Analizuj ich działania, szukaj w nich inspiracji do innowacji w Twoi startupie.
Dbaj o swój wizerunek i obecność w sieci utwórz profesjonalne profile, opisz swoje umiejętności i doświadczenie. Możesz utworzyć kanał na YouTube lub założyć bloga – zarówno na temat swojego startupu, jak i generalnie o tematyce biznesowej. Bądź wiarygodny, dziel się wiedzą która jest trudna do zdobycia – to zbuduje wizerunek profesjonalisty wartego zaufania.
Czytaj zaopatrz się w branżową lekturę, zaprenumeruj czasopisma i newslettery z wydawnictw powiązanych z branżą startup. Bądź aktywny we wszystkich mediach społecznościowych oraz monitoruj je – co robią inne startupy, co robią te, którym już się udało.

Słowniczek pojęć
SŁOWNICZEK PRZYDATNYCH POJĘĆ
Startup - przedsiębiorstwo lub tymczasowa organizacja stworzona w celu poszukiwania modelu biznesowego, który gwarantowałby jej rozwój. Przedsiębiorstwa te mają zwykle krótką historię, są w fazie rozwojowej i aktywnie poszukują nowych rynków. Przedsiębiorstwa start-up powstać mogą w dowolnej branży, jednak najczęściej związane są z nowymi technologiami.
Do ich cech charakterystycznych zalicza się:
- niskie koszty rozpoczęcia działalności,
- wyższe niż w przypadku "standardowych" przedsięwzięć ryzyko,
- potencjalnie wyższy w stosunku do "standardowych" przedsięwzięć zwrot z inwestycji.
Jedną z metod finansowania projektów rozpoczynanych jako start-up jest korzystanie z funduszy venture capital lub z pomocy aniołów biznesu. Momentem, w którym przedsiębiorstwo przestaje być uważane za start-up, może być osiągnięcie zysku, fuzja lub przejęcie.
Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Start-up 13.11.2017
Startup School - Startup School to inicjatywa przedsiębiorcy internetowego Rafała Agnieszczaka. W 2009 roku zorganizował on po raz pierwszy wakacyjne warsztaty przedsiębiorczości, w których uczestniczyli ludzie z całej Polski. Uczestnicy przez trzy miesiące spędzone w Warszawie zdobywali doświadczenie oraz wiedzę potrzebne w tworzeniu podstaw własnego biznesu internetowego.
Źródło: http://www.startupschool.pl/startupschool/ 13.11.2017
Venture capital - średnio- i długoterminowe inwestycje w przedsiębiorstwa niepubliczne znajdujące się we wczesnych fazach rozwoju (obarczone wysokim ryzykiem niepowodzenia inwestycji), połączone ze wsparciem menedżerskim (w zakresie optymalizacji procesów biznesowych czy podniesienia jakości zarządzania), prowadzone przez wyspecjalizowane podmioty (fundusze venture capital).
Celem inwestycji venture capital jest osiągnięcie zysku wynikającego z przyrostu wartości przedsiębiorstwa przez odsprzedaż jego akcji lub udziałów po upływie określonego okresu. Pojęcie venture capital jest niekiedy (błędnie) stosowane zamiennie z terminem private equity. Zgodnie z nomenklaturą Europejskiego Stowarzyszenia Private Equity i Venture Capital (European Private Equity & Venture Capital Association) inwestycje venture capital są podzbiorem inwestycji private equity i obejmują inwestycje znajdujące się na wczesnych etapach rozwoju, tj. etapie zalążkowym, startu oraz wczesnej ekspansji (seed, startup i later stage venture). Zamienne stosowanie tych pojęć nie jest zatem poprawne. W polskojęzycznej literaturze naukowej inwestycje private equity są także określane mianem „inwestycji podwyższonego ryzyka” lub „inwestycji wysokiego ryzyka”.
Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Venture_capital 13.11.2017
Umowa poufności / NDA - Umowa poufności (ang. non-disclosure agreement – NDA lub confidential disclosure agreement – CDA) – legalnie zawarta umowa pomiędzy co najmniej dwiema stronami, które zobowiązują się do wymiany poufnych materiałów lub wiedzy z zastrzeżeniem ich dalszego nierozpowszechniania. Umowa taka tworzy pomiędzy stronami poufną więź mającą na celu dalszą ochronę przedmiotu wymiany. (…)
Umowy takie są często zawierane pomiędzy przedsiębiorstwami lub osobami prywatnymi, które kooperując z sobą muszą zrozumieć wykorzystywane u siebie procesy i rozwiązania dla dalszego rozwoju relacji biznesowych np. w procesach fuzji i przejęć. Mogą być one wzajemne (obie strony są zobowiązane) lub jednostronne (tylko jedna strona umowy jest zobowiązana do utrzymania tajemnicy).
Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Umowa_poufności 13.11.2017

Czy to się opłaca?
ILE MOŻESZ ZAROBIĆ?
MINI-BIZNESPLAN TAKIEGO PRZEDSIĘWZIĘCIA
Koszty początkowe
Budowa startupu: > 0zł
Tu celowo nie przyjęliśmy żadnej wartości. Jeśli bowiem jesteś programistą, developerem, to w budowę startupu musisz włożyć przede wszystkim świetny, innowacyjny pomysł i swoją pracę. Jeśli zamierzasz wynająć do prac technicznych profesjonalistów / zewnętrznych programistów, tego także nie da się tego wycenić – jeden projekt może kosztować 10.000zł, inny – 1.000.000zł. Jeśli zamierzasz bazować na pracy wynajętego zespołu, musisz przyjąć koszt jednej roboczogodziny pracy programisty na poziomie 150zł (1).
Środowisko developerskie: 5000zł (rocznie, z góry) (2)
Do tworzenia projektu będziesz potrzebować środowiska developerskiego – serwerów, na których będą powstawać kolejne elementy projektu. Musisz wyodrębnić maszynę typowo developerską, służącą do programowania, maszynę stagingową, na której wstawiane będą kolejne części oprogramowania do testów i weryfikacji biznesowej, oraz końcową maszynę produkcyjną, na którą trafiać będzie ostateczna postać poszczególnych elementów twojego startup’u.
Każda z tych maszyn wymaga innej konfiguracji, dlatego powinny być uruchomione jako niezależne środowiska (choćby VPS). Musisz również zadbać o regularne backupy każdej z maszyn oraz całego kodu programistycznego, uruchomić centralne repozytorium oprogramowania i zapewnić sobie i zespołowi oprogramowanie do śledzenia zmian i postępów w kodzie programowania.
Przyjęta kwota to roczny koszt dzierżawy opisanego wyżej oprorgamowania i infratruktury serwerowej – nie obejmuje ona kolanego sprzętu i potrzebnych licencji (komputery dla developerów, Twój lokalny serwer firmowy, itp.)
Budżet reprezentacyjny: 10.000 (3)
Przyjęta kwota to bardzo orientacyjny poziom wydatków, jakie na pewno poniesiesz w perspektywie kilku miesięcy, w formie dojazdów na spotkania, lunchów / kolacji / obiadów z potencjalnymi kontrahentami czy innych, nieplanowanych wydatków związanych z organizacją biznesową Twojego przedsięwzięcia. Startupu mają to do siebie, że wymagają nie tylko świetnego pomysłu, ale również znalezienia ludzi, których zarazisz tym pomysłem. A to kosztuje, więc zostaw wspomnianą rezerwę na takie właśnie cele.
Razem: 15.000zł + stworzenie startupu według Twojego pomysłu
Pamiętaj jednak, że wszystko zależy od wielu uwarunkowań oraz posiadanych już przez Ciebie zasobów – wiedzy, umiejętności, szybkości uczenia się i efektywności Twojej pracy oraz Twoich pomysłów.
(1) - źródło: opracowanie własne na podstawie konsultacji i ofert 3 firm typu software house
(2) - źródło: w zakresie serwerów – oferta OVH.com; w zakresie oprogramowania do kontroli wersji i śledzenia błędów: Attlassian.com. Licencje / abonamenty dla płatności za rok z góry
Przychody
Przychody ze startupu pochodzą z 2 źródeł:
1. Operacyjna działalność przedsięwzięcia
Czyli przychody pochodzące wprost z działalności Twojego startupu, stanowiące cenę oferowanych przez niego produktów lub usług. Tutaj musisz samodzielnie oszacować, zależnie od Twoich założeń, jakie przychody zostaną wygenerowane i kiedy się pojawią.
2. Sprzedaż udziałów w przedsięwzięciu
To w ostatnich latach bardzo modny cel tworzenia innowacyjnych przedsięwzięć – aby po sformalizowaniu startupu i rozpoczęciu jego działalności, znaleźć dużego gracza rynkowego, który będzie zainteresowany odkupieniem od nas udziałów – całościowym lub częściowym, pozostając jedynie w roli inwestora. To już zależy wyłącznie od Ciebie, jaki model przyjmiesz, jakie będziesz mieć oczekiwania wobec swojego startup’u.
Pamiętaj jednak, że potencjalni inwestorzy będą szczególnie czujni, jeśli zaoferujesz im 100% udziałów – łatwo wówczas odgadnąć Twoje intencje i rzeczywistą motywację utworzenia przez Ciebie tego projektu.
Ile możesz otrzymać? Powyższy przykład Oli i serwisu MyGuidie.com jest może być reprezentatywny. Ola za 1% udziału w projekcie otrzymała nieco ponad 19.000zł, więc 100% udziałów można wycenić na prawie 2mln złotych – w chwili, gdy serwis generował zysk na poziomie 10.000zł miesięcznie, miał 200.000 zarejestrowanych użytkowników i 70.000 osób aktywnie korzystających z serwisu miesięcznie.

Co warto przemyśleć na starcie
- Stwórz coś więcej, niż tylko pomysł rozrysowany na kartce papieru. Inwestorzy oraz generalnie ludzie z doświadczeniem biznesowym lubią nie tylko konkrety, ale przede wszystkim osoby potrafiące działać – a nie tylko mówić.
- Przygotuj z pomocą testu windy kilka wariantów prezentacji swojego pomysłu. Będziesz je mieć w zanadrzu, gdy okazja do pozyskania inwestora nadarzy się przypadkiem
- Nieprzerwanie szukaj opinii innych osób na temat Twojego pomysłu. Często otworzą Ci oczy na słabe strony Twojego startupu
- Koniecznie zaplanuj w swoim kalendarzu czas na wszystkie imprezy startupowe (jak opisany w artykule Startup School Rafała Agnieszczaka). To idealne miejsce i czas zarówno na ewaluację swoich pomysłów, jak też poszukiwanie inwestorów
Czytaj bezpłatnie ten i pozostałe pomysły na biznes po rejestracji
Darmowy dostęp i logowanie do jestemSzefem.pl
Rejestrując się w serwisie jestemSzefem.pl otrzymasz bezpłatny i nieograniczony w czasie dostęp do:
- opisów pomysłów na mały własny biznes, które odniosły sukces
- analiz otoczenia prawnego tych małych biznesów
- testów sprawdzających Twoją gotowości do założenia małego biznesu
- banku wiedzy
- wsparcia na każdym etapie zakładania i prowadzenia firmy
Marzysz o własnej firmie? Zrób z nami pierwszy krok!
Konto jest bezpłatne, jego założenie zajmuje 1 minutę. Działamy w 100% jako organizacja non-profit (jesteśmy organizacją pożytku publicznego), nie przekazujemy nikomu Twoich danych, nie publikujemy reklam.
Włącz się w jestemSzefem.pl i zrealizuj swoje marzenia o własnej firmie!
Czy wiesz, że aż 96% mikro firm zapewnia 75% wszystkich wpływów z podatków i wytwarza 51% zysku gospodarki kraju?
A tylko niewielkiej liczbie udaje się utrzymać na rynku dłużej niż rok bez dostatecznej wiedzy i znajomości przepisów.
A czy wiesz, że...
Ty też możesz coś zrobić, abyśmy mogli dalej działać i skutecznie Cię wspierać?
KRS 0000318482