Pomysł na biznes:
Jak zostać producentem oryginalnych koszulek z napisami na przykład gwarą śląską?
Podejmij wyzwanie
Poszerzamy Twój horyzont
Ciągnie Cię do głębokich wód oceanu biznesu? Czujesz gotowość do tego, aby stanąć za sterami własnej łajby – swojego przedsiębiorstwa? Zastanawiasz się, w którym kierunku płynąć? Potraktuj ten artykułu jako inspirującą busolę i weź wiatr w żagle!
Przed Tobą solidna porcja biznesowych informacji, przeplatana historią Gryfnie.com - serwisu i sklepu założonego przez Klaudię i Krzysztofa. Kto wie, może podążysz ich śladem?
Dla kogo?
- Dla miłośników koszulek z barwnymi tekstami
- Dla zainteresowanych nowoczesnym wzornictwem, modą
- Dla absolwentów szkół designu, kroju i szycia, kostiumologii, projektowania ubrań, konstrukcji i technologii ubioru i pokrewnych
- Dla osób, które poza prowadzeniem biznesu chcą działać w większej, słusznej i społecznej sprawie lub już działają i chcą tę aktywność przekuć w interes życia
Zanim zaczniesz
- Zastanów się, czy znasz dobrze swój region, a pogłębianie o nim wiedzy sprawia Ci przyjemność
- Sprawdź możliwe metody produkcji koszulek i gadżetów
- Pomyśl, kogo możesz zaangażować w projekt – nie zajmuj się wszystkim sam, czyli np. administracją strony WWW, projektowaniem, grafiką i księgowością
- Zaprojektuj, uszyj jedną koszulkę i dowiedz się, jaka jest opinia na jej temat – wśród znajomych, ich znajomych, ewentualnie rodziny
Jednym z kulturalnych zagrożeń XXI w. jest wymieranie języków. Inwazję anglicyzmów można dostrzec nie tylko w komputerowych grach czy za szklanymi ścianami biurowców. Angielskie słówka przenikają do naszego słownika głównie za pomocą mass mediów. Szukanie polskiego odpowiednika dla „oldschoolowe” jest równie trudne, co szukanie igły w stogu siana. Coraz rzadziej chodzimy na wydarzenia kulturalne, ponieważ wolimy uczestniczyć w „eventach”.
Czy zmiany językowe mogą być iskrą dla biznesu? Tak! Potwierdza to historia bohaterów tego artykułu. Klaudia i Krzysztof nie tylko pochylili się nad losem języka polskiego – zeszli jeszcze niżej – aż do gwary.
Liczy się pomysł
Wehikuł czasu
Jak powstało Gryfnie.com? Na odpowiedź przyjdzie pora. Najpierw pozwól sobie na krótką, sentymentalną podróż w czasie. Zamknij na chwilę oczy i przypomnij swoje rodzinne miasto lub miejsce, z którym związane są najlepsze lata Twojego dzieciństwa.
Co Ci przyszło do głowy?
- Konkretny obraz czy może ulubiony smak lub zapach?
- Stara huśtawka pod blokiem, rurki z kremem w cukierni za rogiem?
- Zabawne powiedzonko, które powtarzali Twoi rodzice lub znajomi z podwórka?
Każda z tych rzeczy to potencjalne źródło pomysłu na biznes. Zwłaszcza w czasach, w których panuje moda na retro. Nie wierzysz? To czas odsłonić kolejny rąbek tajemnicy. Wspomniane powiedzonko mamy i taty nie było przypadkowe – historia Klaudii i Krzysztofa ma podobny początek.
Jak powstał pomysł na ten biznes?
Miłość ponad podziałami
Podobno Ślązacy i górale za sobą nie przepadają. Na szczęście od tej stereotypowej reguły zdarzają się wyjątki. Jednym z nich jest Klaudia i Krzysztof. Ona – Ślązaczka od małego zakochana w swoim regionie, on – góral, od lat zafascynowany Klaudią i… gwarą swojej ukochanej. Tak zaczęła się ich przygoda z Gryfnie.com, czyli przedsięwzięciem, które początkowo miało być tylko internetowym serwisem popularyzującym tzw. ślonkso godke. Dziś jest również sklepem z odzieżą, a także popularną w mediach społecznościowych marką.
Gryfnie.com powstało z wewnętrznej potrzeby Klaudii i Krzysztofa. Oboje stwierdzili, że gwarę należy ochronić przed zapomnieniem. Wiedzieli jak to zrobić – nowocześnie. Przed powstaniem ich projektu, o „śląski patriotyzm” dbały tylko ludowe instytucje, w których brakowało młodego i świeżego spojrzenia. Dlatego para postawiła na humor i estetyczny design, który miał przekonać młodych ludzi.
Stworzyli fanpage na Facebooku. Tam wrzucali proste i ładne grafiki z tłumaczeniem śląskich słów na polski. Szybko podbiły one serca użytkowników. Kolejnym krokiem były artykuły o gwarze - pisane gwarą. Czytelników nie brakowało. W pewnym momencie para stwierdziła, że część ze śląskich powiedzonek fajnie wyglądałaby na koszulkach. Postanowili zaryzykować – mieli nadzieję, że pozwoli im to sfinansować administrację serwisu. Rezultat przeszedł najśmielsze oczekiwania. Koszulki wyprzedały się w mig, a już kilka tygodni później było wiadomo, że odzież i akcesoria nie będą dodatkiem do serwisu Gryfnie.com, lecz odwrotnie. Dziś fanpage, teksty oraz materiały wideo stanowią elementy budowy marki i sklepu, który doczekał się wersji stacjonarnej w Katowicach.
Twoja sentymentalna podróż do beztroskich czasów dzieciństwa może Ci pomóc w poszukiwaniu pomysłu na biznes. Twój region lub miasto z pewnością ma coś unikalnego, co docenią jego mieszkańcy, a Tobie pozwoli zrealizować marzenie. Może podobnie jak Klaudia i Krzysztof, chcesz uchronić coś przed zapomnieniem? Nie musi to być język, gwara czy dialekt. Troski i opieki wymagają również miejsca, tradycje, a nawet charakterystyczne dla konkretnych regionów święta, czy symbole.
Chodzi Ci już coś po głowie? Niezależnie od Twojej odpowiedzi – daj sobie czas. Prześpij się z pomysłem, porozmawiaj o nim z bliskimi i wyobraź sobie kilka pierwszych kroków.
Wiedza kluczem do sukcesu!
Dużo to pojęcie względne
Ponad 529 tys. Ślązaków używa na co dzień śląskiej mowy. Tę liczbę można traktować jako potencjalną wielkość grupy docelowej Gryfnie.com. Czy jest ona duża? To zależy. Na pewno można ją uznać za wystarczającą, aby prowadzić dobrze prosperujący biznes.
Co ciekawe, klientami teoretycznie lokalnego przedsięwzięcia nie są tylko Ślązacy. Koszulki i gadżety kupują również mieszkańcy innych województw, a nawet państw. Widzą w nich atrakcyjne pamiątki ze słynącego z „wongla” regionu.
Co jest podstawą sukces portalu i sklepu w jednym?
Wiedza to potęga
Znaj klienta swego jak siebie samego
Podstawą biznesu Klaudii i Krzysztofa są trzy elementy - a właściwie jeden główny i dwa będące jego wypadkową. Tym nadrzędnym są po prostu klienci. Przedsięwzięcie nie ma jednej, określonej grupy docelowej. Odzież z napisem „skocz mi na pukiel” czy „wongiel” noszą zarówno starsi, jak i młodsi. Tym, co łączy klientów sklepu są: Śląska gwara i chęć posiadania rzeczy dobrej jakości. Ślązacy nie znoszą fuszerki. Wszystkie osoby zaangażowane w projekt Gryfnie.com zabiegają o to, aby spełnić oczekiwania klienteli.
Gwara śląska jest widoczna nie tylko na T-shirtach, ale również w każdym kanale komunikacji. Fanpage i strona WWW są prowadzone w ślonsko gadce, podobnie jak artykuły i materiały filmowe. Nie ma miejsca na językowe foux pax. Każda dodawana treść jest konsultowana w gronie osób pracujących przy projekcie oraz z członkami ich rodzin i specjalistami. Ślązacy są wyczuleni na wszelkie błędy, chociaż potrafią różnie nazywać jedną rzecz (wszystko zależy od tego, z jakiej części regionu pochodzą).
Jakość wynika z tego, że Silesianie to wymagający klienci. Nie oczekują wymyślnych kampanii i wzorów, lecz produktów, które posłużą im przez przynajmniej kilka sezonów. Są wyczuleni na tandetę i szybko wytykają zauważone błędy. Z takimi konsumentami trzeba się liczyć.
Źródło: Gryfnie.pl [dostęp: 2018.08.09]
Tym co pomaga Gryfnie.com stawać na wysokości zadania jest fakt, że firmę tworzą Ślązacy (i tylko Ślązacy). To znaczy, że pracownicy są też konsumentami swoich produktów.
Znajomość gwary – warunek zatrudnienia
Gdy Klaudia i Krzysztof szukają nowych członków załogi, to jednym z podstawowych wymagań jest znajomość gwary. To jedyny sposób, aby marka miała swojego ducha.
Czy chodzi Ci po głowie biznes związany z Twoim regionem? Spisz cechy jego mieszkańców. Zastanów się, co jest dla nich ważne, a następnie skompletuj zespół ludzi, którzy będą podzielać wartości potencjalnych klientów. Takie podejście wiele ułatwi.
Bez tego ani rusz
Na rozdrożu
Masz błyskotliwy pomysł? W Twoim notatniku powoli zaczynać brakować miejsca na kolejne hasła, a pamięć w komputerze nie pozwala stworzyć kolejnych kreatywnych grafik? Super!
Teraz czas zabrać się za produkcję. Jak to zrobić ?
Masz dwie możliwości:
- zainwestować w maszyny i tworzyć wszystko na miejscu,
- zlecić wykonanie projektów firmie zewnętrznej.
Klaudia i Krzysztof wybrali drugą opcję. To nie znaczy, że jest ona lepsza. To bardzo indywidualna kwestia, dlatego przedstawimy Ci kilka wskazówek dla obu dróg.
Warto wiedzieć
Produkcja, produkcja i jeszcze raz produkcja
Czy wiesz, co przysparza najwięcej problemów w takim biznesie, jak Gryfnie.com? Odpowiedź znajdziesz poniżej.
Jednym z wyzwań jest znalezienie wykonawcy nowego projektu. Niekiedy wielogodzinna praca nad nowym ubraniem lub gadżetem zostaje zaprzepaszczona brakiem firmy, która podjęłaby się realizacji. Stres jednak sprawia, że szare komórki zaczynają szybciej pracować i tworzyć plany awaryjne. Pamiętaj, aby mieć ich kilka.
Nie można się poddawać. Klaudia i Krzysztof w wywiadach przyznają, że dość szybko nauczyli się jednej rzeczy – szybkość produkcji zależy od liczby wykonanych telefonów. Ich zdaniem w biznesie przydaje się cierpliwość, upór i natręctwo.
Źródło: Gryfnie.pl [dostęp: 2019.08.09]
A to ciekawe…
… można inaczej
Możesz podążyć drogą opisaną w tej historii i znaleźć szwalnię, która zrealizuje, to co powstało w głowie Twojej lub Twoich współpracowników. To wymaga zaufania do zewnętrznej firmy. Na to zwykle potrzeba czasu i wielu rozmów.
Jeśli nie masz pewności, co do tego rozwiązania - możesz wziąć wszystko, a raczej prawie wszystko na swoje barki. Mowa o kupnie „czystych” koszulek i tworzeniu nadruków własnymi, wcześniej kupionymi, maszynami. Co warto wiedzieć o nadrukach?
Warto wiedzieć
Na czym Ci zależy?
Technik nadruku na odzieży jest wiele. Rozwijane są od lat 60. ubiegłego wieku.
Przybliżymy Ci kilka z nich.
- Sitodruk oraz tzw. malowanie szablonowe
Najstarsza technika, której początki sięgają starożytnych Chin i Japonii. To wykonywanie wielokolorowych nadruków na plastiku, tkaninie i papierze. Wszystko dzięki matrycy przypominającej siatkę – wzór przenoszony poprzez przeciskanie farby w miejscach prześwitów.
To najprostszy sposób rozprzestrzeniania plamy koloru na materiale o płaskiej powierzchni.
Charakteryzuje się:
- wysoką rozdzielczością
- pełnym kryciem,
- możliwością odwzorowania skomplikowanych wzorów,
- dużą szybkością druku,
- bardzo wyraźnymi i odpowiednio nasyconymi kolorami,
- wodoodpornością,
Przy dużych nakładach jest atrakcyjny cenowo.
Jeśli planujesz produkcję poniżej 50 sztuk, to nie będzie opłacalne rozwiązanie.
- Termotransfer
Zwany również termonadrukiem. Polega na termicznym „wgrzaniu” grafiki w materiał (wcześniej musi zostać pokryta klejem). Do przeniesienia rysunku wykorzystuje się szablony lub urządzenia służące do masowego powielania.
Zalety:
- pełne krycie kolorem,
- opłacalność już przy średnich nakładach.
Termonadruk nie sprawdza się przy produkcjach odzieży i gadżetów o nierównym kształcie, jak np. czapki. Pod wpływem prania, nadruk niestety się niszczy.
- Flex
Najtrwalsza z metod - zaraz po hafcie. Wzór wycina się za pomocą lasera lub plotera z pokrytej klejem folii. Następnie „wgrzewa się” w materiał przy użyciu termoprasy. Nie ma matrycy.
Pozwala stworzyć nadruki odblaskowe, metaliczne oraz bardzo gładkie. Jest opłacalny nawet przy niewielkim nakładzie i nie wymaga dodatkowych prac.
- Flock
Kolejna technika wykorzystująca „wgrzewanie”, ale przy wsparciu wysokiego ciśnienia. Na dowolny materiał nanoszona jest strzyża tekstylna (wiskoza), którą charakteryzuje włosie. Powstały nadruk przypomina zamsz – jest wypukły i aksamitny w dotyku (niczym welur). Jakość i estetyka tego rodzaju nadruków przewyższa wszystkie inne. Wysoka jakość idzie w parze z wysokim kosztem druku. Dodatkowym ograniczeniem jest możliwość nanoszenia tylko prostych grafik.
- Haft
Technika bez matrycy i „wgrzewania” - za to zaprzyjaźniona z igłą i nitką. Wykonane maszynowo ściegi mogą ozdobić odzież, torby i inne tekstylia dowolnym wzorem. Największą zaleta – nie spiera się.
- Nadruk cyfrowy
Polega na bezpośrednim naniesieniu wzoru na tekstylia (głównie bawełnę) za pomocą cyfrowej drukarki. Wzory muszą być przygotowane w formie grafik rastrowych (np. format jpg). Aby produkcja była opłacalna potrzebny jest duży nakład.
Plusy:
- jest wytrzymały,
- jest „oddychający” (często wykorzystywany w odzieży sportowej.
Źródło: Techniki nadruku na odzieży, kristinn.pl [dostęp: 2018.08.09]
Zbuduj własną markę
Portret profesjonalisty
Zdobądź lub rozwijaj swoje kwalifikacje. Klienci szukają jakości, a to może zapewnić Twój profesjonalizm.
Ucz się - szukaj kursów i nowych możliwości certyfikacyjnych. Na rynku dostępnych jest wiele kierunków studiów związanych z projektowaniem ubrań, krawiectwem czy designem. Może się także przydać kurs drukarski.
Tym, co zapewnia sukces firmie Klaudii i Krzysztofa jest zaangażowanie. Chociaż właścicielka jest Ślązaczką, to cały czas uczy się gwary, doskonali język. Nadsłuchuje rozmów na ulicy, ale też prowokuje do spotkań osoby, które działają na rzecz gwary. Efektem tych działań są m.in.: słownik śląski, cykl artykułów „Po ślonsku” oraz materiały wideo „Jeżech stond”, czyli o ciekawych ludziach z regionu.
Zostań członkiem którejś z organizacji branżowych.
W Polsce działają, m.in.:
- Stowarzyszenie Polskich Producentów Odzieży
- Stowarzyszenie Włókienników Polskich
- Związek Przedsiębiorców Przemysłu Mody Lewiatan
- Izba Bawełny w Gdyni
- Polska Izba Odzieżowo – Tekstylna
Warto też zainteresować się działalnością innych organizacji, np.:
- Stowarzyszenie Miłośników Śląskiej Tradycji kultury i Sztuki
- Stowarzyszenie na Rzecz Promocji Kultury i Rzemiosł Dawnych „wici”
Uczestnicz w targach, konferencjach, spotkaniach branżowych. Poznasz tam innych przedsiębiorców, potencjalnych klientów, przedstawisz siebie. Wypatrzysz trendy, nowinki i ciekawostki. Poznasz historie innych, wymienisz doświadczenia i wiedzę.
Przykłady imprez:
- Targi Mody Poznań
- Och! Bazar Warszawa
- Warsaw Fashion
- Ogólnopolskie Targi Mody Niezależnej Polska Szafa
- Hush Warsaw
I wiele innych – także niszowych imprez branżowych, np. Konkurs Gwary Śląskiej
Śledź konkurencję – zrób własną listę firm oferujących podobny asortyment. Obserwuj ich profile w social mediach, zaprenumeruj newslettery, śledź aktualności w serwisach internetowych, sprawdzaj jak komunikują się z rynkiem, złóż testowe zamówienie, kup produkt. Nie kopiuj działań. Szukaj inspiracji do własnych, innowacyjnych aktywności sprzedażowych.
Załóż specjalistyczny blog – dzielenie się wiedzą popłaca, pomaga budować wizerunek w sieci. Dobrym pomysłem może być prowadzenie Instagrama czy funpage na Facebooku. Strona Gryfnie to nie tylko sklep. Znajdziesz tam też słownik śląski, ciekawostki kulturalne i muzyczne z regionu, przepisy kulinarne, a nawet filmy w konwencji gwary śląskiej.
Czytaj – zaopatrz się w branżową lekturę, np. dotyczącą kroju, szycia czy nowinek ze świata mody. Zaprenumeruj gazety i newslettery branżowe, dołącz do grup dyskusyjnych w social mediach, dotyczących wybranej przez Ciebie branży.
Autentyczność jest w cenie
Twórcy Gryfnie.com często powtarzają, że sukces nie byłby możliwy, gdyby jedno z nich nie było ze Śląska. Robią, to co lubią. To co nazywa się marketingiem, wychodzi im naturalnie. Przekłada się na efektywne prowadzenie mediów społecznościowych, jak również bezpośrednią sprzedaż w sklepie.
Video content is the king
Serwis Gryfnie.com to wzór, który warto obserwować. Twórcy zaczęli od materiałów pisanych, aby dziś intensywnie rozwijać swoje możliwości wideo.
Słowniczek pojęć
Z pamiętnika szwaczki
Na początku wspomnieliśmy o anglicyzmach. Powróćmy do nich na chwilę. Są one coraz częściej wykorzystywane są przy produkcji odzieży. Kilka poniższych słów ułatwi Ci rozmowę z osobami ze szwalni.
Coolmax - nowoczesne włókno wykorzystywane do produkcji bielizny termoaktywnej. Zapewnia dobrą wentylację ciała i utrzymuje suchą powierzchnię skóry. Dobrze sprawdza się w sezonie letnim.
Crewneck - bluzy bez kaptura i bez suwaka.
Hoodies - bluzy z kapturem, bez suwaka.
Longsleeve - koszulki z długim rękawem.
Lycra - elastyczny i bardzo wytrzymały materiał, z którego powstają różne rodzaje odzieży.
Oversize - ubrania, które z założenia mają być za duże dla osoby noszącej. Od kilku sezonów można zauważyć modę na takie koszulki i bluzy.
Round neck - tradycyjna koszulka z okrągłym dekoltem.
Tank top - koszulki bez rękawów.
V-neck - koszulki z dekoltem w szpic, który swoim kształtem przypomina odwrócony trójkąt lub, jak nazwa wskazuje, literę „V”.
Zip hoodies - bluzy z kapturem i suwakiem.
Czy to się opłaca?
Minibiznesplan
Koszty początkowe
1. Strona internetowa: 1 500 - 4 100 zł
Jak Cię widzą, tak Cię piszą - koniecznie zadbaj o wirtualną wizytówkę Twojego przedsięwzięcia. Sukces Gryfnie.com rozpoczął się właśnie od atrakcyjnej strony, która wyróżniała się estetyką na tle innych projektów poświęconych gwarze śląskiej. Realizację strony możesz zlecić freelancerowi lub agencji, która się w tym specjalizuje. Przed kontaktem z wykonawcą zastanów się:
- jak Twoja strona ma wyglądać,
- czy ma być mocno rozbudowana?
- jakich sekcji potrzebujesz?
2. Maszyny do produkcji odzieży i produktów: 200 000 zł
Duży wydatek! Możesz go ominąć i zlecać przygotowanie odzieży firmie zewnętrznej.
Dlaczego kwota jest tak wysoka?
Na początek potrzebujesz przynajmniej trzech maszyn. Dwóch - do bieżących działań (jeśli jedna się zepsuje, to zawsze pozostaje druga ) i trzeciej, która pozwoli Ci zrealizować projekty w niewielkim nakładzie, np. na potrzeby opracowania nowej kolekcji.
3. Działania w mediach społecznościowych: 0 - 2 000 zł
Teoretycznie najmniejszy ze wszystkich wydatków, ale nie można go zlekceważyć. Historia Gryfnie.com zaczęła się właśnie od Facebooka. Klaudii i Krzyśkowi udało się zbudować zaangażowaną i wierną grupę ponad 80 tys. fanów. Początkowo nie przeznaczali żadnych pieniędzy na promocję fanpage’a, jednak z czasem staje się to koniecznością.
Razem: 206 100 zł
Kwota uwzględnia koszt maszyn, których wcale nie musisz kupować. Powyższe wyliczenie nie zawiera kosztów związanych z założeniem własnej firmy.
Koszty operacyjne
1. Wynajęcie siedziby dla firmy: 5 000 zł
Wielkość „stacji dowodzącej” zależy od nakładu produkcji oraz liczby osób zaangażowanych w projekt. Czy siedziba Twojego biznesu ma być tylko biurem czy też miejscem na magazyn, a nawet produkcję (jeśli inwestujesz we własne maszyny)?
2. Przygotowanie kolekcji: 0 - 8 000 zł
Praca nad kolekcją to wielogodzinne burze mózgów nad nowymi hasłami i rodzajami ubrań. Kolejny krok to działania grafików, którzy potrzebują czasu na zilustrowanie pomysłów, często - w kilku wersjach. Potem wybór tych najlepszych i przygotowanie tzw. sampli, czyli próbek.
Pamiętaj - koszt przygotowania nowej kolekcji zależy od jej wielkości.
3. Koszt wyprodukowania kolekcji: 10 000 zł
Kwota, którą przeznaczysz na:
- zasilenie maszyn,
- wynagrodzenie wielu godzin pracy przy maszynach lub
- na wykonanie kolekcji przez szwalnię.
Podobnie, jak w poprzednim punkcie, cena uzależniona jest od wolumenu przygotowywanych projektów.
Razem: 23 000 zł/miesięcznie
Przychody
1. Sprzedaż: 40 000 zł
Wysokość dochodu zależy od liczby sprzedanych rzeczy. To idzie w parze z liczbą fanów - dlatego tak ważne jest dbanie komunikację i ciągłe interesowanie swoim projektami nowych osób. Pamiętaj, że biznes podobny do Gryfnie.com charakteryzuje dosyć duża rotacja nowych kolekcji. Dbaj o powrót tzw. bestsellerów. Intryguj klientów atrakcyjnymi promocjami na produkty, które nie cieszą się zbyt dużym wzięciem. Jedna koszulka kosztuje średnio 60 zł - aby wygenerować powyższy przychód, potrzebujesz sprzedawać dziennie około kilkudziesięciu sztuk. To możliwe – zwłaszcza jeśli masz sklep internetowy.
Razem: 17 000 zł/miesięcznie
Co warto przemyśleć na starcie
Kilka ważnych kwestii
Działalność nierejestrowa – co to jest?
Kiedy można ją prowadzić? Czy wiesz, czym jest firma na próbę? Dowiedz się Kiedy można prowadzić działalność nierejestrową?
Produkcja własna czy korzystanie z ofert szwalni?
Własne maszyny czy zewnętrza szwalnia? Rozsądnym rozwiązaniem na początku jest zlecania wykonania ubrań. Jak już wiesz, inwestycja w sprzęt to spory wydatek. Powierzenie „swoich dzieci” w ręce innych jest dobrą lekcją zaufania i współpracy.
Identyfikacja wizualna – bez niej nie byłoby Gryfnie.com.
Nowoczesny i estetyczny design to ważna kwestia, szczególnie jeśli tworzysz rzeczy dla ludzi młodych. Postaraj się, aby Twoje:
- logo,
- ulotki,
- strona internetowa,
- wizytówki,
- i profile społecznościowe
były atrakcyjne i pozwalały klientom się z nimi utożsamiać.Kto będzie dostawcą produktów, półproduktów, które są niezbędne dla Twojej działalności. Przygotuje listę producentów: materiałów, farb do odzieży, akcesoriów niezbędnych do pracy – sprawdź ich cenniki i ofertę jakościową. Dobre materiały źródłowe – będą miały wpływa na ostateczną jakość Twojego produktu.
Czytaj bezpłatnie ten i pozostałe pomysły na biznes po rejestracji
Darmowy dostęp i logowanie do jestemSzefem.pl
Rejestrując się w serwisie jestemSzefem.pl otrzymasz bezpłatny i nieograniczony w czasie dostęp do:
- opisów pomysłów na mały własny biznes, które odniosły sukces
- analiz otoczenia prawnego tych małych biznesów
- testów sprawdzających Twoją gotowości do założenia małego biznesu
- banku wiedzy
- wsparcia na każdym etapie zakładania i prowadzenia firmy
Marzysz o własnej firmie? Zrób z nami pierwszy krok!
Konto jest bezpłatne, jego założenie zajmuje 1 minutę. Działamy w 100% jako organizacja non-profit (jesteśmy organizacją pożytku publicznego), nie przekazujemy nikomu Twoich danych, nie publikujemy reklam.
Włącz się w jestemSzefem.pl i zrealizuj swoje marzenia o własnej firmie!
Czy wiesz, że aż 96% mikro firm zapewnia 75% wszystkich wpływów z podatków i wytwarza 51% zysku gospodarki kraju?
A tylko niewielkiej liczbie udaje się utrzymać na rynku dłużej niż rok bez dostatecznej wiedzy i znajomości przepisów.
A czy wiesz, że...
Ty też możesz coś zrobić, abyśmy mogli dalej działać i skutecznie Cię wspierać?
KRS 0000318482